Psychika ludzka, psychika człowieka, psychologia zdrowia psychicznego, psychika i zdrowie.

Forum psychika ludzka.


#1 2010-02-20 00:36:46

bidon

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-20
Posty: 12
Punktów :   

Udane małżeństwo - recepta

Trzydziestoletnia Violetta właśnie wyszła za mąż. Jest bardzo szczęśliwa, ale też dręczy ją niepokój: "Czy moje małżeństwo będzie udane?". Jej rodzice się rozwiedli tak samo jak wiele jej koleżanek. Dlatego zastanawia się, co może, co musi zrobić, by słowa: "I że nie opuszczę Cię aż do śmierci." okazały się prawdziwe. Wie oczywiście, że trzeba się za jakość swojego małżeństwa dużo modlić, przystępować do sakramentów, lecz przyszła do mnie też z pytaniem, co może podpowiedzieć psychologia.

Judith S. Wallerstein i Sandra Blakeslee, autorki książki "The Good Marriage : How and Why Love Lasts" (Dobre małżeństwo - dlaczego i jak trwa miłość) na podstawie prowadzonych przez siebie badań orzekły, że przed każdym małżeństwem stoi dziewięć zadań, którym trzeba sprostać by miłość trwała. Na istotność tych zadań wskazuje też wielu innych badaczy (np. J. Gotmann i M. Seligman). Oto one:

    * Trzeba zmienić jakość relacji emocjonalnej z rodziną, w której się wzrastało. Kochaj swoich rodziców, lecz nie bądź od nich emocjonalnie uzależniony - przetnij emocjonalną pępowinę. Dzięki temu nie będziesz oczekiwać po współmałżonku, że będzie cię traktować tak samo jak twoi rodzice. Mama przynosiła ci śniadanko do łóżka, a żona nie? Żona to nie mama!
    * Buduj poczucie wspólnoty z małżonkiem, jednak pamiętaj, że nie możesz naruszać autonomii drugiej osoby. Nie musicie się zawsze we wszystkim zgadzać, to wcale nie jest oznaka dobrego małżeństwa. Dobre małżeństwo potrafi się dogadać mimo różnicy zdań.
    * Dbaj o jakość waszego życia intymnego, nie pozwól by praca i inne zobowiązania tego was pozbawiły. Dotyczy to zarówno seksu, jak i czułości oraz czasu przeznaczonego na rozmowę. Badania J. Gottmana, zajmującego się czynnikami wpływającymi na trwałość małżeństw, wykazały, że dobrze jest przeznaczyć 20 minut dziennie na obniżającą stress rozmowę i co najmniej 5 minut na okazywanie sobie czułości - np. przytulanie.
    * Gdy pojawią się dzieci, zadbaj, by nie utracić więzi z małżonkiem. Dobrym rozwiązaniem jest np. "randka" raz w tygodniu - gdy zostawiacie dzieci pod opieką, a sami udajecie się na dwie godzinki na spacer, do kina czy gdzieś indziej, gdzie możecie się sobą nacieszyć (J. Gottman).
    * Szczególnie mocno wspierajcie się w chwilach kryzysów życiowych.
    * Gdy pojawiają się problemy - rozmawiajcie o nich i rozwiązujcie je. Właśnie udawanie, że nie ma problemów czy unikanie rozmów o nich powodują, że urazy gromadzą się w wielki stos, który - nie da rady, kiedyś musi się zawalić.
    * Bawcie się razem - dużo się wspólnie śmiejcie, pielęgnujcie humor w rodzinie. Tu przychodzi mi do głowy przykład powiedzonek, wieszanych w kuchni Borejków z książek pani Musierowicz "Kto mlaszcze dostanie w paszczę" itp. Właśnie o takie działania chodzi.
    * Wpierajcie się i mówcie sobie miłe rzeczy. Wiele osób zaczyna uważać różne pozytywne gesty małżonka za tak naturalne, że o tym nie mówi. Zauważ te wszystkie drobiazgi, które każdego dnia robi dla ciebie współmałżonek i wyraź swą wdzięczność. Jest to o tyle ważne, że z upływem czasu zalety, które pociągały nas w drugiej osobie zaczynamy traktować jako coś oczywistego, a czasem zaczynają nas irytować. Np. prawość małżonka zaczyna być spostrzegana jako upór, a dobroć jako naiwność.
    * Pamiętając o tym, że miłość się zmienia i rozwija, pielęgnujcie wspomnienia czasów "romantycznego zakochania" z wczesnych stadiów swej znajomości. Oglądnijcie czasem swoje zdjęcia z tych dni, powspominajcie śmieszne sytuacje.

Jednocześnie cieszcie się tym, co przynosi dojrzała miłość, oparta na wierności i odpowiedzialności - wspomnienia przypominają nam o tym, jak mimo zakochania byliśmy zestresowani zmianą w życiu, koniecznością dopasowania się, a jak dobrze i bezpiecznie czujemy się teraz w obecności małżonka.

Chrześcijańscy psychoterapeuci dodają, że bardzo ważna jest wspólnota systemu wartości małżonków i wspólna modlitwa. Nie oznacza to, że małżeństwo katolika z ateistą nie ma szans przetrwania. Oznacza jednak że będą mieli trudniejsze zadanie, by swą miłość pielęgnować i rozwijać.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl